Historia
Przez pierwsze 15 lat istnienia siedzibą Hybryd był pałacyk przy ul. Mokotowskiej 48, w którym niegdyś mieszkał i tworzył Józef Ignacy Kraszewski. Jego mało znana powieść, zatytułowana „Hybryda”, tak zainspirowała ówczesnych studentów, że zdecydowali tak właśnie nazwać nowy klub. Właśnie na ul. Mokotowskiej 48 przypadają najlepsze czasy dla Hybryd i rozwoju studenckiej kultury, do której wciąż się odwołujemy i staramy się jak najlepiej kontynuować.
Początki Teatru i Kabaretu Hybrydy sięgają ok. 1960 r. Przez siedem lat kierował nimi Jan Pietrzak. Potem twarzami Hybryd stali się Wojciech Młynarski, student polonistyki UW, Adam Kreczmar oraz Jonasz Kofta, którego niezapomniany utwór „Pamiętajcie o ogrodach” powstał właśnie w tym legendarnym miejscu. Rozwijali się w nim artyści, którzy potem weszli w krwioobieg polskiego teatru, m.in. S. Friedmann, M. Damięcki, P. Fronczewski.
Obok Teatru i Kabaretu Hybrydy działał wówczas jeden z pierwszych w Polsce zespołów jazzowych – Hot Club Hybrydy, którego pomysłodawcą był sam Leopold Tyrmand. Grywali w nim Zbigniew Namysłowski i Krzysztof Komeda, rozwijali swoją działalność Włodzimierz Nahorny, Tomasz Stańko, Michał Urbaniak i Urszula Dudziak.
W Hybrydach cenzura działała łagodniej niż gdziekolwiek indziej, stąd fenomen bujnego rozkwitu twórczości studenckiej. Zwłaszcza w czasach stanu wojennego Hybrydy stały się prawdziwą enklawą wolności. Z artystycznego punktu widzenia młodzi twórcy mogli w nim robić, co chcieli. Do Hybryd przychodzili zbuntowani artyści, którzy chcieli muzyki, jakiej nie nadawało radio. Rodziły się utwory, z których tekstami trzeba było lawirować przed cenzurą.
Po zmianach ustrojowych 1989 r. Hybrydy podupadły i straciły rolę kulturotwórczego ośrodka studenckiego. Zaprzestano autorskiej działalności, skupiono się na gościnnych występach zapraszanych artystów, prowadzeniu dyskoteki i organizowaniu politycznych spotkań. Pomysł odrodzenia dawnej kultury studenckiej w reaktywowaniu Teatru Hybrydy zrodził się dopiero w 2005 roku. Z inicjatywy Beaty Postnikoff, Dominiki Świątek i Macieja Dzięciołowskiego oraz dzięki pomocy Katarzyny Piekarskiej, posłanki RP i autorki tekstów, oraz Leszka Czajkowskiego, poety i kompozytora, powstał Teatr Hybrydy UW, skupiający w sobie wszystkie przejawy twórczości muzycznej i dramatycznej, które uosabiały przed laty różne – cykliczne lub tylko „hybrydowe” – formacje artystyczne dawnych Hybryd.